Kosynierzy Wrocław w przygotowaniu do nowego sezonu

Lacrosse to jedna z najszybciej rozwijających się dyscyplin sportowych w Polsce. Tym chętniej odwiedziłem trening wrocławskiej drużyny Kosynierów, żeby przypatrzeć im się podczas przygotowań do zbliżającego się sezonu rozgrywkowego. Nie był to mój pierwszy kontakt z tym sportem, gdyż już w tamtym roku zrealizowałem fotoreportaż z międzynarodowego turnieju Silesia Cup, który stał się największą imprezą lacrosse w Polsce i jedną ze sportowych wizytówek Wrocławia. Teraz w nowym roku czas na kolejny sezon i kolejną edycję turnieju.

Na początek - kilka słów wstępu. Drużyna Kosynierzy Wrocław powstała w marcu 2008 jako druga drużyna w Polsce. Już miesiąc później - w kwietniu 2008 r. we Wrocławiu został rozegrany pierwszy mecz lacrosse w Polsce, kiedy to po zaciętej walce Kosynierzy Wrocław zremisowali z Poznań Hussars 5:5. Od tego czasu każda z polskich drużyn stara się konsekwentnie budować swoją markę i rozwijać w ramach własnych możliwości finansowych. Poprzez wsparcie poszczególnych sponsorów udaje im się zrealizować część zakładanych celów, choć oczywiście czekają na więcej możliwości rozwoju - szczególnie w perspektywie zbliżającego się kolejnego międzynarodowego turnieju.



Tutaj warto wspomnieć o wsparciu jakie już otrzymali, a jedną z osób która im kibicuje to nie byle kto, ale sam Tomasz Adamek. Ich kontakt wyszedł w sposób dla nich zupełnie niespodziewany,ale wszystko wskazuje na to, że to jeszcze nie koniec, ale początek. Wielki finał współpracy będzie miał miejsce podczas wrześniowej walki Adamka we Wrocławiu. Inną gwiazdą, która też zdecydowała się wesprzeć Kosynierów jest Maciej Zieliński, który jakiś czas temu odwiedził ich mecz i przygotował dla nich specjalną piłkę z autografem. Mam nadzieję, ze będą sukcesywnie powiększać grono osób wspierających drużynę.



Zastanawia was pewnie kwestia zaangażowana w barwy klubowe i temat ewentualnych konfliktów i przyjaźni między drużynami? A właśnie, jak w każdym sporcie... oficjalnie takowych nie ma, ale...
Jest ona w sumie od początku istnienia klubów - najpierw walka o to kto pierwszy zarejestruje klub, a później - rywalizacja o prymat w Polsce pomiędzy dwoma najstarszymi klubami. Kiedy oba zespoły grają między sobą, często dochodzi do różnych spięć, bardziej lub mnie fair. Ale po meczu, zanim wszyscy się rozejdą, przybijają sobie piątkę.







Całość artykułu i fotoreportażu:





Ciekawym tematem są także transfery między klubami. Mimo, że ilość drużyn nie jest spora, to jak narazie był jeden - z Poznania do Wrocławia. Konrad Masztalerz, bramkarz, rozpoczynał treningi w Poznań Hussars, ale przeprowadził się potem do Wrocławia i został już w ekipie Kosynierów na stałe.

Za pomoc w napisaniu artykułu dziękuję Michałowi Walczakowi.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...